czwartek, 26 września 2013

Przedstawienie drugie- na sprawność aktora !

Drugie przedstawienie będzie podsumowaniem zdobywanej przez nas sprawności aktora ! 

Rozdzielone role : 

Kopciuszek: Madzia Siatkowska
Konferansjer: Emilka Zero
Wróżka: Zuzia Bura
Książę: Krzyś

Reszta gromady weźmie udział w przygotowaniu scenografii itp. Dla każdego  (;

Oto scenariusz do niego :



"Kopciuszek" 

(Wchodzi konferansjer taszcząc wielki wór, w którym ukryty jest Kopciuszek) 
Konferansjer: 
-Dziś w Kabarecie Horrorek 
Z bajkami rozpruł się worek. 
Za chwilę każda dziewuszka 
Ujrzy na scenie- „Kopciuszka”. 

(Rozsznurowuje wór- wychodzi Kopciuszek- bosonoga i brudnonoga aktorka w połatanej sukience, w chusteczce na głowie. Trzyma sito. Konferansjer szuka jeszcze czegoś w worku i głośnym szeptem mówi do Kopciuszka.) 

Gong! 

(Kopciuszek rozkłada bezradnie ręce. Konferansjer zniecierpliwiony.) 

Gdzie gong? 

Kopciuszek: 
- Wsiąkł… 

(Konferansjer zwraca się do publiczności) 

Konferansjer: 
- Przepraszam, zaraz, gdzie dalszy ciąg- 
ponieważ na początku miał być gong, 
a Kopciuszek mówi, że gong wsiąkł, 
zrobimy gong za pomocą rąk. 
Akt pierwszy- gong! 

(Głośne klaśnięcie. Kopciuszek kuca, udaje, że przebiera groch. Konferansjer objaśnia) 

Konferansjer: 
- Kopciuszek przebiera groch i jęczy… 

Kopciuszek: 
- Och! Och! Och! 
Za chwilę serce pęknie mi z żalu, 
Bo moje siostry tańczą na balu, 
A ja sierota groch przebrać muszę, 
Oj, biedny, biedny ze mnie Kopciuszek! 

( Kopciuszek ściąga z głowy chustkę, ociera łzy, szlocha głośno. Konferansjer wyciąga wielką chustkę do nosa, woła do widowni) 

Konferansjer : 
- Kopciuszek płacze i cała sala 
Nad losem Kopciuszka się użala. 

(Szlocha) 

- Auuu! 
No jak się sala użala? 

( Zachęca do głośnej reakcji. Potem wyciera sobie oczy chustką i udając gong za pomocą rąk, zapowiada) 

- Akt drugi! 

( Zjawia się wróżka. Niesie sukienkę dla Kopciuszka i pantofelki. Suknia powinna byś taka, żeby można było Kopciuszka błyskawicznie ubrać. Konferansjer wyjaśnia.) 

Konferansjer: 
- Zjawia się Dobra Wróżka 
i mówi do Kopciuszka. 

Wróżka: 
- Aby Ci serce nie pękło z żalu 
i Ty wystąpisz dzisiaj na balu. 
Zjawiam się w roli pocieszycielki, 
Przynoszę suknie i pantofelki. 

Kopciuszek: 
- A gdzie pończochy są dla Kopciuszka? 

Wróżka: 
- Pójdziesz bez pończoch! 

Konferansjer: 
- Odrzekła Wróżka. 
Kopciuszek wkłada pantofelki, 
A Wróżka z roztargnieniem wielkim 
Żegna się szybko. 

(Wróżka ucieka, machając ręką w geście pożegnania) 

Wróżka: 
- Baju, baj- 
odjeżdżam w swój baśniowy kraj! 

( Konferansjer klaszcze, woła do widowni) 

Konferansjer: 
- Akt trzeci!- 
Muzyka leci! 
Nie leci? 
Jak nie leci, 
To liczę na dzieci. 
Bal na książęcym dworze 
Bez muzyki odbyć się nie może. 
Przed tym było- 
Cała sala się użala, 
A teraz- cała sala 
Śpiewa la- la. 

( Nuci walczyka, zachęca widownię do śpiewania. Do Kopciuszka podchodzi Książę w koronie, podaje różę i kłania się prosząc do tańca. Tańczą. Konferansjer klaszcze do taktu i objaśnia) 

Muzyka gra walczyka. 
Kopciuszek nogami fika. 
Wesoło tańczy na balu z księciem, 
Wybija północ… 
Ciii!… 

( Konferansjer przykłada palec do ust, żeby widownia przestała śpiewać. Wszyscy klaszczą 12 razy- odliczając głośno) 

Konferansjer: 
- Wybija północ- i w tym momencie 
z nóżki Kopciuszka spada pantofel… 

( Pantofel spada, ukazuje się brudna goła pieta. Książę przygląda się jej ze wstrętem. Konferansjer objaśnia dalej) 

- Tu się zanosi na katastrofę, 
bowiem Kopciuszek, co stwierdzam z żalem, 
nie umył sobie nóg przed tym balem. 
Przeto ujrzawszy nieumytą piętę, 
Książę wygłasza morał ze wstrętem. 

Książę: 
- Nie pomoże Dobra Wróżka, 
gdy u panny brudna nóżka. 
Ja się z brudasem nie ożenię, 
Nie zostanę w tym terenie 
Tylko poszukam takiej panienki, 
Która codziennie zagląda do łazienki. 
Baj, baj, patataj- 
Jadę do innej, w inny kraj! 

( Książę macha ręką w geście pożegnania i udając, że galopuje na koniu, woła odjeżdżając) 

- Patataj, patataj, patataj! 

( Konferansjer podchodzi do Kopciuszka, udaje, że ociera łzy i mówi) 

Konferansjer: 

- Książę odjechał, 
a Kopciuszek bardzo zmartwiony, 
że jej uciekł 
taki przystojny narzeczony, 
obiecuje, że… 

( Kopciuszek, siąkając nosem) 

Kopciuszek: 
- Pamiętając te przestrogi, 
co dzień będę myła nogi! 

( Konferansjer klaszcze, zachęcając widownię do braw; wracają Dobra Wróżka i Książę; wszyscy się kłaniają)    



Widzimy się jutro na zbiórce ! przypominam, godz. 15:00 + stroje, troszkę nauczona rola oraz składki!
Czuj ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz